niedziela, 30 września 2018

Narzutka nr. 2:)

Cieplejsza z kieszeniami:)

Narzutka uszyta z dresówki  drapanej 280g. w "Miękkie".  Krój wykorzystany co w pierwszej, 
bez przeróbek. Jedynie podwyższony dekolt. Teraz uszyłam kieszenie i wszyłam zamek.
Często mi zimno po plecach, więc dodałam krótką podszewkę w ostatniej chwili. :)
Na te zimne wiatry, przydałaby się dresówka ale z kożuszkiem.
Krój z burdy 1/ 2012r. model 101 - kardigan.


czwartek, 20 września 2018

Pożegnanie lata:)

Letnia wiskozowa-lniana sukienka.

Uszyta na zakończenie lata. Tak lekka, że prawie jej nie czuję. Przyjemna dla ciała i lekko opadająca.
Podwinięcie w sukience, specjalnie zrobiłam szersze i przeszyłam maszynowo, aby obciążyć dół.
Krój wygodny, góra nie zmieniona - dół przodu i tyłu ułożone fałdy, zszyte do linii bioder.
Materiał dekatyzowany przez pranie, skurczył się o 5 cm. Warto taki zbieg zrobić zanim wykroimy daną rzecz. Zwłaszcza tkaniny bawełniane. Model wykorzystałam także w spódnicy.
Burda 2/ 14r.  - model 101.


środa, 19 września 2018

Nie-udana sukienka

Wprawdzie letnia, ale nie wyjściowa i dodatkowo wygląda jak z PRL-u powiedziano mi..ha, ha.:)

Kupiłam ten materiał z racji składu, bo bawełna i materiał oddychający. Pomyślałam że, na upały
w sam raz. Miała zastąpić już zużytą sukienkę na słoneczne dni. Żeby się wydłużyć, skroiłam paski wzdłuż, a nie jak w modelu na szerokość. Powstała sukienka, ale zupełnie inna - niż w burdzie.
Będzie z niej "domówka". Mimo wszystko, pokazuję ją - krój jest dobry i warto uszyć taką sukienkę.
Tylko trzeba sobie przemyśleć zmiany, zwłaszcza materiały w paski.:)
W kroju zmieniłam tylko, zakładki z przodu sukienki - na zaszewki , aby nie powiększać sobie brzuszka. Zrezygnowałam z wszycia pasków w zaszewki, na rzecz jednego dłuższego lub bez.
Krój sukienki pochodzi z burdy 5/18r. - model 114.