Jeden krój , dwie sukienki.
Luźny krój sukienki na upały. Tym razem materiał to dżersej-dzianina.
Kawałek materiału ( resztka), dodany kolorowy batyst. Tak, aby wyszła długość sukienki.
Trzymając materiał w rękach, okazał się dość ciężki i naciągający w dół. Dlatego postanowiłam
dać go, od samej góry ramion - lekki batyst dołem. Całość bawełniana, miła ciału.
Krój z burdy 5/2009r. - model 118.
Lubię zapach lasu :)
Jeszcze miłych wojaży,
na koniec lata życzę.
A po-namyśle dodałam rękawek, z tej samej burdy - tylko model 115- ( tunika ).
Rękawek i dół sukienki z podwójnego materiału uszyte.
Dekolt, pachy - podklejone tasiemką z włókniny po skosie, dla wzmocnienia przed rozciągnięciem.
Dopiero potem obrzucone i przestebnowane. Najprostszy sposób odszycia dekoltu czy pach.
Stosuję w rozciągliwych materiałach.
Drugi sposób, jak w letniej sukience - odszycie tasiemką ze skosu lub samemu zrobionej tasiemki
z podszewki, cienkiego materiału - przyszytej, zaprasowanej i przestebnowanej.
Wiem, że wzór niesprzyjający figurze - ale materiał wykorzystany. Wnuczek widząc mnie w tej sukience - stwierdził "babcia jakaś ty gruba". Coś w tym musi być ha, ha, ha :)
Tą sukienką pozdrawiam uciekające lato.
Miłego tygodnia dla wszystkich - Halina.
jaka gruba !!!! ?????? ja się z tą tezą nie zgadzam !!! i sukienka jest bardzo twarzowa :-) wyszła super
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Tak przywitał mnie cztero-letni wnuczek na dzień dobry z uśmiechem. Dzieci zawsze są szczere, a ja mu nie mam za złe. W upały lubię czuć przepływ powietrza na ciele. Duże wzory plus luz, człowieka poszerza. A przytoczone zdanie wpisałam dla śmiechu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że przełamałaś tę wzorzystość gładkim dołem i dodanymi rękawkami. Wyglądasz w niej bardzo korzystnie mimo tego, że jest luźna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Masz rację, gdyby nie te rękawki, to ta szerokość środka sylwetki była by jeszcze większa optycznie. dobrze, że człowiek mierzy i myśli. :)
UsuńFajnie wyszło Halinko, podoba mi się kolor i fasom, dobrze, że dodałaś rękawek.
OdpowiedzUsuńAle Ci wnuczek powiedział ha!ha! Dzieciaki są urocze. A Ty w niej wyglądasz szczupło.
Pozdrawiam serdecznie...miłego dnia...
Dziękuję :) Pod tym względem dzieci są szczere. Mama szczupła, to jak zobaczył babcię w takim wzorze - nic dziwnego, że te słowa usłyszałam. Ten kolor tez mi się podoba, jak znalazłam batyst w tym kolorze, to zostało tylko połączyć materiały razem. Pozdrawiam :)
Usuńwnuczek na wysokości oczu miał chyba tylko wzór, to i oczopląsu dostał, i mocno przesadził ze stwierdzeniem ;) mnie się podoba! Fajnie, że wzór jest przełamany jednolitym kolorem, sukienka od razu jest bardziej wyrazista :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wnuczek danego dnia bardzo był ucieszony ze swojego spostrzeżenia i cały w uśmiechach. Jakby dobry kawał powiedział :) Kolor rzeczywiście tą sukienkę formuje w całość. :)
UsuńA to mały żartowniś :) Mnie się podoba!!! Świetny kolor i fason. Pozdrawiam Halinko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Fason troszkę za luźny, ale na te duże upały to w sam raz. a wnuczek ma chyba szósty zmysł, bo wie kiedy dane słowo powiedzieć - na przyszłość może trochę niebezpieczny ha, ha, dla płci przeciwnej :) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńPięknie i tak promiennie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Obiecałam, że będę się uśmiechać :)
UsuńPodoba mi się taki fason sukieneczki :-) Bardzo ładnie na Tobie leży :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na upały dla mnie idealna, choć zdaję sobie sprawę że ten wzór trochę za duży i zbyt gęsty. Na co dzień resztka materiału wykorzystana. :)
OdpowiedzUsuńRękawy to bardzo trafiony wybór.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też tak uważam. Podkreślają kolor, ale przede wszystkim - poszerzają ramiona, a raczej wyrównują sylwetkę względem bioder.:)
UsuńŚliczny ten materiał w kwiaty ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kwiaty wolałabym mniejsze, ale kolor ten sam :)
OdpowiedzUsuńBabcia to super laska, wnuczek się nie zna :) Sukienka śliczna, radosna, a to że wzór może figurze nie sprzyja? Uwierz mi, Halinko - wiele młodych osób chciałoby mieć taką figurę jak Ty. A sukienka jeśli wygodna, przewiewna i dobrze się w niej czujesz, to noś bez ograniczeń :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kolor tego wzoru me oko przyciąga i wydaje mi się ta sukienka żywsza. A sukienkę noszę śmiało, choć oglądają się za mną :) Czy się podoba ? czy wzór nie modny ? kto to wie....ważne, że luz jest w upały :)
UsuńLuźna sukienka latem to prawdziwy skarb, przekonałam się o tym, gdy sama sobie taką uszyłam w tym roku:) Bardzo ładna Tobie wyszła, ten wzór to kwintesencja lata.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Masz rację, w te duże upały jak znalazł. Takie upały trudno znieść, więc cienkie naturalne tkaniny to wybawienie dla ciała. :)
UsuńBardzo kobieca sukienka i ten materiał bardzo tobie pasuje.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Muszę przyznać, że dżersej to miła dzianina. I chyba sukienka, wyszła w miarę dobra z tym wzorem. :)
Szczerych myśli dzieci aż w nadmiarze czasem mamy, ale jak napisałaś: sukienki luźne na upały. Mi się podoba. Kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Do szczerości wnuka już przywykłam. A w tej sukience, dobrze się czuję :)
OdpowiedzUsuń