niedziela, 27 września 2015

Rocznica.


Trzecia rocznica bloga :)

Ten rok nie zaliczam do udanych, patrząc na wasze prace. Jestem daleko, daleko z tyłu.
Różne są tego przyczyny, mam tylko nadzieję - że będę go mogła jeszcze trochę poprowadzić.
Ale najbardziej cieszą mnie Wasze wizyty i komentarze. Dzięki nim, poznaję Was i siebie - jakby
z drugiej strony :)
Dlatego ten post, jest podziękowaniem. Ciesze się, że Was poznałam.
Od Was też się uczę, różnego spojrzenia na wiele rzeczy.
Jak każdego, cieszą mnie rzeczy duże i małe. Poznawanie nowego....

















Krótki spacer koło pływalni i ośrodka sportu.
Jeszcze dzisiaj, mogłam być ubrana w żakiet.
Choć chłód, daje już o sobie znać :)









Krótki wypad do Ostrawy z rodziną, pozwolił choć pobieżnie zaznajomić się z maszynami powietrznymi. Pokazane były samoloty transportowe, ratownicze, wojskowe i maskotki.
Muszę przyznać, że są ogromne a niektóre zabawne :)
 



 





Jak to bywa z imprezami, trzeba wiadomości przekazać w eter - tutaj jedna ze stacji z Czech.
Do zobaczenia :) Buziaki dla wszystkich - Halina.


29 komentarzy:

  1. Halinko, gratuluje 3 rocznicy bloga i zycze dalszych rocznic! Zakiecik bardzo ladny i pieknie w nim wygladasz. Czerwony to zdecydowanie Twoj kolor, Halinko i bardzo Ci pasuje, polaczony z szara spodnica wyglada bardzo ciekawie:)

    Pozdrawiam Cie serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Lubię ten żakiet i jego kolor. Choć z reguły łączę go z granatową spódnicą. Dziś inaczej. Ja także pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Gratuluję 3 rocznicy bloga! I Życzę wielu wielu kolejnych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Postaram się, aby te kolejne były :)

      Usuń
  3. Gratuluję rocznicy i żakieciku - śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam go już dłuższy czas i różnie go zestawiam z garderobą :) :)

      Usuń
  4. Bardzo ładny żakiet, fajnie dopasowany i super w nim wyglądasz Halinko.
    Lubię kolor czerwony, Tobie ten odcień czerwieni pasuje.
    Dobra długość spódnicy i dobrze, że buty mają mały obcas, wszystko wyszło zgrabnie.
    Gratuluję Ci rocznicy, to już 3 lata, ja zawitałam do Ciebie w lutym i od tej pory jestem.
    Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Czerwony lubię, jakoś zawsze przyciąga me oko. A w tym żakiecie dobrze się czuję i mogę w miarę ułożyć kilka zestawów. Jeszcze czasami zakładam buty z wyższym obcasem, ale na co dzień wolę niższe - wygodniejsze. Cieszę się, że jesteś i zaglądasz, choć nie zawsze pokazuję zestaw ubioru. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Trzy lata i nadal ciekawe posty. Żakiet leży wspaniale! Gratuluję świetnego wyniku i życzę kolejnych sukcesów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) I świetnie się w nim czuję. Nie wiem czy ciebie, takie posty interesują. Postaram się aby były kolejne. Tobie także życzę sukcesów :)

      Usuń
  6. Wiesz, nie zawsze liczy się ilość, tylko jakość. Ale rozumiem Cię, bo też chciałabym szyć więcej. Żakiet piękny, energetyczny. Z jakiego wykroju szyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie tylko brak czasu, ale nad tym nie będę się rozwodzić. A żakiet kupiony. Choć podobny krój w burdzie, mam z roku 12/ 2001 -model 117 - ten model z propozycją uszycia go ze skóry. Ja go już szyłam i krój dobrze leżał - ale z materiału. (model bez kieszeni z jednym guzikiem, ale zawsze można dodać - reszta taka sama. :)

      Usuń
  7. Piękny żakiet i bardzo elegancka stylizacja. Halinko, gratuluję trzecich urodzin i życzę kolejnych szczęśliwych rocznic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Miło mi, że się podoba, dobrze w nim się czuję. Może będą kolejne, postaram się wytrwać :)

      Usuń
  8. Dobrze, że jesteś z nami te trzy lata Halinko! Gratuluję rocznicy i życzę wielu kolejnych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję :) Cieszę się, że jesteś ze mną. Może dotrwam do kolejnej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulację :) Moim zdaniem nie jest ważne, że się regularnie nie publikuje postów na blogu (wiadomo, życie), ale to, że ciągle myślami się do niego wraca. Ja mogę nie pisać przez 2 miesiące, ale zacznę się martwić dopiero wtedy, kiedy faktycznie zapomnę o blogu na te 2 miesiące :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję :) Czyli mam rozumieć, że te 2 m-c to taki wyznacznik :) Postaram się nie przekroczyć ha, ha.. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Halinko gratuluje :) cieszę się że Jesteś z nami :D żakiecik piękny! czerwień wyjątkowo przyciąga moją uwagę,
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję :) Ze mną jest tak samo. Coś w tej czerwieni jest :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Wszystkim za pamięć i komentarze. :) Życzę wszystkim, owocnej pracy na swoich blogach i radości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję trzech lat :) I życzę kolejnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Postaram się, aby te następne były :)

      Usuń
  16. Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu tego bloga. Tak to już jest, że poza nim znaczna większość osób ma jeszcze życie prywatne i nie zawsze pozwala ono na poświęcenie takiej ilości czasu na bloga, jaką byśmy chcieli. Żakiet jest przepiękny i ładnie się układa:) Dodatkowo jest w jednym z moich ulubionych kolorów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak, życie rodzinne jest rozległe i obowiązków wedle innych mam trochę - więc czasu na blog pozostają resztki. Ale postaram się, aby trwał - skoro mam tylu fanów, to zobowiązuje :)

      Usuń
  17. Gratuluję okrągłej rocznicy :-) Oby tak dalej :-) Piękny ten żakiecik i kolor i fason :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję :) Postaram się, by był ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję :) Będę jeszcze tworzyć, choć w wolniejszym tempie :)

    OdpowiedzUsuń