piątek, 24 stycznia 2014

Testowe Capri.

Wykorzystane starsze spodnie.

Poprute i wykrojone jeszcze raz, według modelu z włoskiego katalogu " Marfy".  Który to zamieszcza
3-4 modele darmo w umieszczonej wkładce, ale bez opisów. Reszta krojów modeli zamieszczonych
w katalogu do kupienia na ich stronie. Na -  www. marfy. it.  Warto obejrzeć.
Ten katalog był dostępny do kupienia w Empiku. Niestety teraz podrożał i nie opłaca się dla samych rysunków kupować, chyba że  mogą posłużyć jako model do tworzenia kroju.
Spodnie trochę poprawiane, niestety nie ta figura. Ale wykorzystam choćby po domu.
A dodatkowo sprawdziłam z ciekawości jaka różnica jest w rozmiarze i kroju. Krój dżinsowy,
z bocznym zapięciem na metalowe zatrzaski, tyle zdołałam przetłumaczyć na "tłumaczu"- model
poszerzany rozmiarem od wewnątrz kroju.

Z tego katalogu szyte i ten model.

Tak wygląda w środku.  Krótkie opisy w trzech językach.



A tak wyszły spodnie, którym skróciłam trochę nogawki. Więc boczne zapięcie jest na dwa guziki,
a powinno być na trzy. Moje poprawki to pogłębienie pod kroju i popuszczenie tylnej nogawki na udzie.
I 2 cm szersze dołem nogawki. Materiał to cienka popelina bez lajkry. Takie modele już chyba
nie dla mnie, a wy jak myślicie?
Kieszenie zostały takie jak były w spodniach, czyli z wypustką. W modelu są jak w dżinsach.
Jedne i drugie kieszenie są na w wcześniejszych postach. ( ukryte zdjęcia- folderze)
A na Papavero pokazane jest jak górę formy przekształcić i wyrysować pasek, który odszywamy
od wewnątrz. Taki pasek, może nam służyć w spodniach jak i  w spódnicy.

Tak wyglądają, chyba jeszcze z przodem muszę coś zrobić.






































Na zdjęciu torebka i krawat od wnuczka na dzień Babci i Dziadka.
Prawda, że ładne dodatki? Może kolory nie za bardzo dobrane, ale tak na szybko wszystko robione.
Umieściłam zdjęcia, dla tych co chcą coś podobnego szyć.
U Joli B. zobaczycie nowy żurnal  Marfy.


Tak wyglądają po poprawie przodu, więcej nie zbieram gdyż nie ma w nich lajkry a i wąsów
w poprzek nie chcę.  Więcej na temat popraw na kroju u " Zapomnianej pracowni" i przykład spodni u Jolajoo.  Według mnie ten przykład dotyczył moich spodni jeśli chodzi o przykłady podane przez Lilianę, pierwszy z góry - bardziej podcięte spodnie przód i tył.
Instrukcja szycia kieszeni w poście "jesienna kurtka"

Dziękuję za odwiedziny wszystkim i witam nowych odwiedzających na mym blogu.
Powodzenia ze spodniami - Halina.

8 komentarzy:

  1. Ja zapłaciłam za niego niecałe 20zł bez wykroi faktycznie nie bardzo się opłaca ale dla modeli jak najbardziej.
    Przód faktycznie się trochę marszczy, ale spodnie wyszły fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Co do żurnalu to tylko słyszałam,że kosztuje teraz około 50 zł. Przedtem płaciłam 25 zł.
      Tak z tym przodem coś trzeba zrobić, ale muszę podpruć zamek. Ale wiem teraz jaki mniej więcej jest krój, choć brakuje mi w nich zaznaczonych bioder czy kolan, aby dany model był w miarę stabilny. :)

      Usuń
  2. Spodnie wyszły bardzo ładnie, a krawacik i torebeczka - cudo! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Tak, pierwsze trudy wnuka w przedszkolu i taka speszona minka przed dziadkami, bo były małe występy dla nas. Chyba zbyt liczna widownia. :)

      Usuń
  3. urzekly mnie krawacik i torebeczka, spodnie troche sie marszcza gdzie niegdzie, ale spokojnie je mozesz nosic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Śliczne choć papierowe, i radość dla obu stron jest. Tak trzeba nie tylko spodnie jeszcze poprawić, ale i krój jeśli chciałoby się z niego korzystać na przyszłość. No i są bez lajkry więc pewien luz musi być. Ale mnie to razi więc usunę zadrę.:)

      Usuń
  4. Mnie też urzekł krawat i torebusia od wniusi, ale to miłe być babcią....
    Ja nie jestem fanką takiej długości choć czasami latem zakładam na wycieczki....zimą natomiast wywijam jak spadnie za dużo śniegu a ja maszeruję do pracy spacerkiem...pozdrawiam Halinko cieplutko....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Tak miło być babcią i dodatkowo energię trzeba wykrzesać z siebie, aby nadążyć za takim maluchem:) Do tej pory chodziłam w takich spodniach ,ale ostatnio zastanawiam się nad proporcjami, czy wypada i jak to od drugiej strony wygląda. Także śle pozdrowienia :)

      Usuń