Choć wybrana i skrojona musiała trochę poczekać z realizacją. A ponieważ burda ogłosiła konkurs
na modele uszyte w groszki, punkciki - to pasuje to z wybranym materiałem córki na sukienkę.
W prawdzie nie posiada groszków po całości - to jednak je ma różnej wielkości.
Pomysł połączeń materiałów córki. Króluje przede wszystkim bawełna.
Sukienka uszyta z burdy 2/2011r. - model 101.
Jest trochę zmieniona; góra sukienki pojedyncza - natomiast spódnica z podszewką.
Zamek wszyty pośrodku pleców.
Prawidłowy model sukienki jest w całości na podszewce z zamkiem z boku.
Przód i tył gotowej sukienki.
Dodatkowo uszyty w kontrastowym kolorze pasek. Uważam, że ożywia całość sukienki.
Zamiast marszczeń małe zakładki. Pod kroje wykończone wąska plisą i przestebnowane.
Dodatkowo dodaję zdjęcia, które robiłam podczas szycia - może pomogą komuś w szyciu
tego modelu.
Życzę udanych realizacji. Halina.
Bardzo ciekawe połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńSukienka jest śliczna i taka lekka.
Ten wykrój jest też na mojej liście oczekujących, więc cieszę się, że mogłam go zobaczyć u Ciebie :)
Bardzo ładna i ślicznie się prezentuje na właścicielce :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Wam bardzo, mimo dwóch rodzajów tkanin chyba wyszło nieźle.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście bardzo podoba się takie połączenie :) Do tego leży idealnie!
OdpowiedzUsuńŚliczna, cudownie te tkaniny dobrałaś, nie obraziłabym się jakbym ją miała w szafie:).
OdpowiedzUsuńDziękuję - Wam, dobór tkanin wybrała córka, trochę po obwodzie jest zwężona mimo wybranego rozmiaru. Chciała dopasowaną co pozwala na to lajkra w materiale.
OdpowiedzUsuńPolecam ten model, szyje też się dobrze.
no strasznie urocza. super.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo - u Ciebie także są ładne rzeczy i pomocne posty szyci-owe.
OdpowiedzUsuńTak, Halinko, dziewczęca i naturalna, świetna sukienka, właścicielka pięknie w niej wygląda...pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, cieszę się z tego.
OdpowiedzUsuńHalinko, czy Ty miałaś wczoraj imieniny? Jeśli tak, to wszystkiego NAJ!...pozdrawiam...
UsuńOwszem, dziękuje Ci bardzo - gdy mieszkałam w Nysie w opolskim to obchodziło się imieniny - tutaj na Śląsku większość obchodzi urodziny więc ja też z rodziną.
OdpowiedzUsuńGdzie region to inaczej.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńprzepiekna dziewczeca sukienka, kolory kroprczki przeurocze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, taka jest jeszcze właścicielka - nie ma to jak młodość.
OdpowiedzUsuńwyszła fantastycznie ;)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że Tobie się podoba.
OdpowiedzUsuńWyszło super, o niebo lepiej niż prezentuje się w Burdzie ;)
OdpowiedzUsuń