Początkowo miał być całkiem inny krój tej sukienki. Ostatecznie zmieniona na wersję zielonej sukienki,
choć zamiast marszczenia w talii są zakładki bez góry z szyfonu. Uszyta z dwustronnej satyny na podszewce. Materiał został zamieniony na matową stronę jako prawa. Grubość średnia, materiał
lubi się mocno strzępić po skrojeniu. Wykorzystałam jakby dwie burdy - wzór podstawowy to zielona sukienka z nr. 12/2013r. - model 122. A krój z burdy - 1/2012r. - model 123.
Kroje prawie jednakowe, w drugim dłuższy przód i ten wybrałam.
Tak wyglądają oryginały. Ten krój przedstawiono w burdzie jako
sukienkę ze skóry welurowej ze streczem z prostym dołem jak w spódnicy.
Gorset z satyny, który można zestawić ze spódnicą lub spodniami, może być
eleganckim strojem wieczorowym. Albo bielizną.
Tak wygląda mniej więcej z paskiem.
Poniżej sukienka z początkowo innymi ramiączkami z których zrezygnowaliśmy.
I wykończenie sukienki.
Innym razem szyłam podobną sukienkę, tylko z zamkiem po środku tyłu.
I dodatek w postaci zdjęć z szycia tej sukienki.
Co myślicie o tej sukience?
Halina.
bardzo mi się podoba, szczególnie z tasiemką.. zakładając różne kolory tasiemki można za każdym razem mieć "inną" sukienkę ...\ślicznie w niej wyglądasz !
OdpowiedzUsuńDziękuję:) W zależności jaki materiał wybierzemy na sukienkę, takie można dobrać do niej dodatki. Jak najbardziej wstążka, czy pasek zawsze dodatkowo podkreśli talię i dany kolor. Sukienkę prezentuje córka, ja już zakładki muszę w inny sposób układać, żeby figura wyglądała jako tako hi, hi.:)
UsuńNo śliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miło mi, że Ci się podoba.:)
UsuńŚliczny kolor - miałam kiedyś bardzo podobną sukienkę i bardzo ją lubiłam :) Myślę, że ta gorsetowa góra jeszcze lepiej komponowałaby się z dołem z koła, ale i tak jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Tak to prawda, jak dla szczupłych osób to jak najbardziej. Jeszcze jakby był miękki materiał to całkowicie się z Tobą zgadzam.:)
UsuńApetyczna i smaczna ta zieleń, córce bardzo w niej do twarzy. Tak się przyglądam i przyglądam tej sukience i zadaję sobie pytanie, kiedyż będę potrafiła tak idealnie dopasować moje uszytki do sylwetki i tak pięknie odszyć podszewkę, jak Ty.
OdpowiedzUsuńCieniutkie ramiączka moim zdaniem to strzał w dziesiątkę, chociaż te białe też dodają ciekawego charakteru, trochę góralskiego, trochę bawarskiego. Ale rozumiem, że to kompletnie nie ten styl miał wyjść docelowo, wiec zamiana na korzyść :-)
Dziękuję:) Czasami w trakcie szycia zmienia się koncepcja, mam nadzieję że na lepsze. Natomiast samo szycie, to im dłużej się szyje z różnych materiałów, tym większe doświadczenie i wprawa. Tego Ci życzę. :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda, piękny kolor i ciekawy krój, na cienkich ramiączkach super i bez paska, a modelka bardzo zgrabna...pozdrawiam Halinko...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miło usłyszeć jak coś się podoba. Kolor i krój wybierała córka wertując burdy. Wyszła składanka, chyba całkiem nieźle poskładana. Młodzież niech cieszy się jak najdłużej z takich figur...pozdrawiam i ciekawej niedzieli życzę. :)
UsuńKolor jest niesamowity! Prezentuje się idealnie, aczkolwiek ja wolę grubsze ramiączka. Jednak to tylko dlatego, że mój biust jest dość duży, a im szersze ramiączka tym lepiej się trzyma i wygląda;) Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ponieważ sukienka córki, to i kolor jej. Myślałam, że kolor będzie za ciemny ale prezentuje się dobrze - według mnie. I widzę, że i Wam przypadł do gustu. Co do ramiączek, to masz rację, trzeba także i o tym aspekcie pomyśleć - aby pomóc kręgosłupowi i wygląd sylwetki wtedy na tym zyska. Pozdrawiam !
UsuńBardzo dziewczęco;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Taka miała być, czyli efekt osiągnęłam?
OdpowiedzUsuń