czwartek, 27 września 2012

Żakiecik od wiatru.

Lato to nie zawsze ciepłe dni, więc potrzebny nie raz lekki żakiet, aby osłonić ramiona i nie tylko.
Uszyty z dzianiny, nie z lnu jak oryginał. Można go połączyć ze spódnicą, czy sukienką.
W zależności  jak skompletowaliśmy garderobę. Ja zestawiam ze spodniami i spódnicą, no i wedle pogody.

Krój żakietu pochodzi z burdy - 4/2008r. model 104.





Oto oryginał : i moje wykonanie tego żakietu. Uszyty z dzianiny jak wspomniałam, cały jedno kolorowy.
Wykończony  prosto bez plis w rękawach i dole żakietu.





Tym razem bez szczegółów szyci-owych.  Żakiet  spełnia swoje zadanie w pochmurne dni.  A ponieważ mamy ciepły początek jesieni,  to jest jak znalazł.  Mogę powiedzieć, że krój jest  lekko dopasowany.
Ja nie musiałam zwężać kroju w tym modelu.  Polecam,  można go  uszyć wedle swoich upodobań,  wedle struktury tkanin  i  kolorów.
Oczywiście jeśli ten krój  komuś odpowiada.  Do następnego posta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz