Uszyta na zakończenie lata. Tak lekka, że prawie jej nie czuję. Przyjemna dla ciała i lekko opadająca.
Podwinięcie w sukience, specjalnie zrobiłam szersze i przeszyłam maszynowo, aby obciążyć dół.
Krój wygodny, góra nie zmieniona - dół przodu i tyłu ułożone fałdy, zszyte do linii bioder.
Materiał dekatyzowany przez pranie, skurczył się o 5 cm. Warto taki zbieg zrobić zanim wykroimy daną rzecz. Zwłaszcza tkaniny bawełniane. Model wykorzystałam także w spódnicy.
Burda 2/ 14r. - model 101.
Słoneczny dzień lata, który warto zatrzymać w kadrze:)
Trochę praktyki z szycia:
Wszycie rękawa reglanowego: najpierw zszywamy zaszewki, boki góry sukienki. Następnie spodni szew rękawa i dopiero później przykładamy rękaw do sukienki - wszywamy go w pachę, obrzucamy.
Dopiero teraz składamy ramię z rękawem - 2 śr. zdj. - spinamy szpilkami i zszywamy.
1. 2. 3.
Wykończenie dekoltu: pamiętajmy o głównych punktach, przy łączeniu odszycia z dekoltem
- środek przodu, ramiona i środek tyłu.
Wykrój przodu sukienki z fałdą. Fałda łączy się z cięciem góry sukienki - tworzy jedną linię.
W oryginale sukienki, dół składa się z trzech klinów i ma dodatkowo w cięciu przodu kieszeń.
Jest bardziej rozszerzona dołem.
Zdjęcia robił mąż - wrzucam dla jego radości:)
Pozdrawiam wszystkich do następnego postu lub na F.B. - jeszcze słonecznie i ciepło - Halina.
U nas dzisiaj jak najbardziej mogłabyś się tak ubrać, ale to już nistety końcówka dla letnich ubrań.
OdpowiedzUsuńSuper sukienka, a mąż sie postarał i zrobił Ci wspaniałe zdjęcia :).
Pozdrawiam serdecynie,
Ewa
Dziękuję Ewo:) U nas także ostatnie dwa dni bardzo ciepłe. Z sukienki jestem zadowolona - pozdrawiam:)
UsuńPięknie pożegnałaś lato Halinko, śliczna sukienka. Zdjęcie nr 3 super, wiatr we włosach - pięknie...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Basiu to ostatni gorący dzień lata, złapany w kadr - pozdrawiam cieplutko:)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka, mąż włożył całe serce w zdjęcia.
Szkoda tylko, że lato się kończy i nie pochodzisz w sukience dłużej.
Pozdrawiam ,
Kasia
Dziękuję Kasiu:) Pochodzę w tej sukience w domu, aby te lato czasami przywołać:) Na drugie lato będzie jak znalazł - pozdrawiam:)
Usuń