Narzutka uszyta z dresówki drapanej 280g. w "Miękkie". Krój wykorzystany co w pierwszej,
bez przeróbek. Jedynie podwyższony dekolt. Teraz uszyłam kieszenie i wszyłam zamek.
Często mi zimno po plecach, więc dodałam krótką podszewkę w ostatniej chwili. :)
Na te zimne wiatry, przydałaby się dresówka ale z kożuszkiem.
Krój z burdy 1/ 2012r. model 101 - kardigan.
W ciepłych promieniach słońca, a chłodnym wietrze idzie wytrzymać:)
Teraz trochę praktyki. :)
Jeszcze tylko zakryję zaszewki lamówką po lewej stronie i narzutka w całości będzie gotowa.
1. Gotowa narzutka.
3.
4.
2. W pierwszym zdj.- podszewkę postanowiłam doszyć już po przyszyciu obłożenia - dlatego
oprócz przyszycia jej do pach. Przymocowałam ją ręcznie do szwa podkroju szyi. Potem ułożyłam
na podszewkę wykończone lamówką obłożenie. I dopiero potem jest przeszyta, od jednego ramienia do drugiego - w odległości od brzegu podkroju szyi 4 cm razem z tyłem. Ręcznie przyszyta
na szerokości ramienia i na bokach narzutki. Podszewka zanim została przyszyta - została obrzucona na wszystkich szwach wokoło overlockiem.
3. Na drugim zdj. zamek został przyszyty po lewej stronie - razem obłożenie z przodem.
Natomiast z prawej strony zamek przyszyty w całości do obłożenia - a tylko w trzech punktach
o szerokości 3 cm. szycie łapie przód z obłożeniem narzutki ( widać na zdj. 1)
Nie pomylcie się, aby ułożyć zamek w odpowiednią stronę.
4. Dresówka dekatyzowana poprzez pranie w tem. 40*, w takiej jaką będę używać w praniu.
Podkrój przodu i tyłu wzmocniony, przyklejoną tasiemką ze skosu - chroni przed rozciągnięciem brzegów. Długość narzutki od śr. tyłu 65 cm. + 5 cm. podwinięcie (zapas).
Wykorzystałam 1,20 cm. długości dresówki, ale za to - 180 cm. szerokości - (prawie na styk).
Udanych modeli życzę.
Z pozdrowieniami Halina:)
Cześć,
OdpowiedzUsuńPrześliczna narzutka, aż cieplej się robi od samego oglądania :)
Pozdrawiam,
Kasia
Dziękuję Kasiu:) No cóż, w ciepłe ciuszki trzeba się opatulić - nie ma rady, taka pora roku. Zawsze szkoda lata i tych ciepłych promieni:) Pozdrawiam.
UsuńBardzo ładny kolor narzutki...serdecznie pozdrawiam Halinko...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:) Trochę cieplejsza narzutka, bo zmarzluch ze mnie. Postanowiłam wprowadzić trochę koloru w odzieży - chyba może być, ten odcień? Pozdrawiam i słońca życzę:)
UsuńZnam ten wykrój, już mi się zdażyło kiedyś z niego korzystać i byłam zadowolona, więc nie dziwię się wcale, że go ponownie użyłaś. To jest fajny basicowy model, który świetnie nadaje się do modyfikowania, w zależności od potrzeb albo kaprysów :).
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wraZeniem Twoich umiejEtnoSci! Tak pieknie odszyta nie tylko zewnEtrzna, ale rOwnieZ wewnEtrzna strona - pico bello!
Pozdrawiam CiE serdecznie i życzę, żeby Ci się udało wygospodarować jak najwięcej czsu przy maszynie:)))
Ewa
Dziękuję Ewa:) Wykrój się sprawdził, jest wygodny. Wystarczy wybrać tylko materiał. Teraz wybrałam dresówkę drapaną, aby cieplej mi było. Pora roku niestety zimna. A szycie, no cóż tylko w wolnej chwili - pozdrawiam serdecznie:)
UsuńSuper narzutka Tobie wyszła i na teraz jak znalazł. Wieje i wieje i ciągle wieje :( Człowiek jednak zrzędliwy jest, raz za gorąco raz za zimno :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Brakuje jednak przejścia w przyrodzie, z lata do tej zimnej jesieni. Zanim człowiek się przyzwyczai to marznie. Czy narzutkę wykorzystam teraz to czas pokaże. Pozdrawiam:)
UsuńFajnie umieć szyć...
OdpowiedzUsuńKiedyś też miałam ten talent, teraz prawie nic nie szyję. Co najwyżej robię drobne przeszycia, poprawki, bo w domu zawsze coś takiego się znajdzie:)
pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję 🙂- jak sama widzisz też mało już szyję, czasami przerabiam odzież. Pokazuje tylko te ciekawsze a jak mam czas zdjęcia z szycia trudniejszych fragmentow. Ale za lubisz gotowac, toz fach w rekach- pozdrawim🙂
UsuńPiękny kolor i fason. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂 Chciałam coś ciepłego, miłego ale tez spraedzic czy w tym kolorze mi do twarzy- pozdrawim 🙂.
Usuń