poniedziałek, 30 grudnia 2013

Sylwester.


Ponieważ to już tuż, tuż... chcę Wam wszystkim życzyć szampańskiej zabawy!!!

A w Nowym Roku 2014 -  pomyślności w pracy i w domu, niech miłość rządzi i przynosi owoce w rodzinie - jedności,  nowych znajomości, realizacji swoich planów, a także pokoju, 
aby mogło nam to wszystko zaistnieć!
Bądźcie po prostu sobą...



niedziela, 22 grudnia 2013

Mała kamizelka.


 Łączone kawałki.

Wykorzystane kawałki futerka, które pozostało z szycia kamizelki przedstawionej w ostatnim poście.
Bo cóż zrobić z takich małych kawałków, gdy kolorów brak.
Pomyślałam, że może się przydać, aby założyć pod kurtkę lub na wiosnę w chłodniejsze dni.
Ale się jeszcze okaże, czy przypadnie do gustu małemu chłopcu.
Kamizelka uszyta na podstawie modelu z burdy - 9/ 2011 r. - model 144.




sobota, 14 grudnia 2013

Futerkowa kamizelka.

Nowoczesna kamizelka.

Prosta kamizelka z przedłużonymi przodami , jak Wam się podoba?
Ten model wybrała córka, do pracy przed chłodem.
Krój pochodzi z burdy "Krok po kroku" - 1/2011 r.
Na podstawie tego kroju można uszyć dwie wersje żakietu i dwie wersje kamizelek.
Wszystkie potrzebne części są w burdzie umieszczone, tylko na któryś model się skusić.
Kamizelka uszyta ze sztucznego futerka, we wzorek na podszewce.

sobota, 30 listopada 2013

Futerkowy kołnierz.

Tym razem przeróbka,
dużego kaptura na kołnierz.

Kurtka mająca duży kaptur, zachodzący na połowę pleców. Nie odpowiadający właścicielce,
gdyż z futerkiem jest nieco ciężki i ogromny w rozmiarze.
Więc przeszedł małą metamorfozę, zmieniając się w kołnierz.
Tak teraz wygląda.

niedziela, 24 listopada 2013

Płaszczyk z Anny.

Tym razem Anna Moda.

Wybrany płaszczyk jest uszyty wełny parzonej, a podszewka połączona razem z włókniną.
Ocieplony na niewielkie mrozy. Zmiany w tym płaszczu, to długość krótsza i zwężony po bokach,
oraz brak naszytych "mankietów w rękawach". Dodatkowego fragmentu rękawów, które umożliwiają ich wywinięcie na zewnątrz. Kieszenie nie w bocznym szwie są, lecz w cięciu przodu.
Zamiast przyszywać zatrzaski, dodałam w przodzie płaszcza kryte zapięcia dla guzików,
a także stebnowanie cięć z przodu i tyłu płaszcza. Pasek bez klamry do wiązania.




czwartek, 14 listopada 2013

Targi ślubne.

Odbyły się w  Rybniku.

Nie będę dużo pisać, bo chcę Wam pokazać kilka sukien, które były pokazane właśnie na tych targach - może któraś się Wam spodoba lub będzie inspiracją do sukienki nie koniecznie ślubnej....

Zacznę od auta - bo czymś trzeba dojechać....



środa, 13 listopada 2013

Bluzka.

Tak wygląda.

Choć zbliża się zima - ja chcę pokazać Joli B. swoją wersję szycia tej bluzki.
Uszyta jakiś czas temu z bawełny kreszowanej, choć o ile pamiętam krój był zwężany i skracany.
Uszyłam ją specjalnie na upały. Sprawdziła się w 100%.  Noszona prawie na okrągło.
Chcąc mieć ją bliżej ciała- myślę, że wtedy materiał powinien być z lajką i bardziej lejący.

Model pochodzi z burdy 5/2009 r. - model 115 A.

niedziela, 27 października 2013

Żakiet i spodnica w przeróbce.

Ratujemy lub zmieniamy swoją
lub cudzą odzież.

Trafiły do moich rąk; aby dostosować długość spódnicy do swoich potrzeb,
a uratować żakiet przed stratą. Czy Wy także zrobiłybyście w ten sposób - jestem ciekawa.
Pokazuję to w tym poście dla tych, którzy się uczą tej sztuki ratowania  lub zmiany wyglądu odzieży.
Ja zrobiłam według swoich umiejętności.
To właśnie ta odzież:

Tak mniej więcej wygląda żakiet, niestety nie uchwyciłam w całości go jak należy-
gdyż jeszcze wtedy nie myślałam o pokazaniu tego problemu.


niedziela, 20 października 2013

Wirusowy żakiet.

Najdłuższe szycie.

Czegoś nie widać, a rozłoży człowieka na łopatki.
Ma się czasem pecha, żeby coś zacząć, ale z ukończeniem w czasie mieć problem.
Prawie typowy żakiet na zamek, lecz samo zapięcie zamka - zamyka także klapy żakieta -
co powoduje jakby miejsce na zawinięcie apaszki pod szyją w wietrzne dni. Jakby wole...
Czy takie rozwiązanie zapięcia klap komuś się podoba - rzecz gustu.
Uszyty z bawełny z małym dodatkiem lajkry.
Może komuś brakować kieszeni, choć w tym wypadku nie było takiego życzenia.

Krój żakietu pochodzi z burdy - 03/2013r.  model 135.



poniedziałek, 9 września 2013

Żakiet - prezent.



Żakiet - zamyka  pierwszy rok bloga.

Aż wierzyć się nie chce, że ten rok już minął.
Małymi kroczkami przy wskazówkach córki zaczęłam prowadzenie bloga.
Wiele się nauczyłam i przy okazji prowadzenia bloga poznałam " Was blogowiczki" jak to się mówi
przez sieć. Z czego się cieszę, może nie osobiście, ale zawsze to nowe znajomości.
Poznawać, uczyć się, dowiadywać się czegoś nowego, a także móc przekazać jakąś swoją wiedzę dalej dla innych - dobra forma aktywności w sieci mogłabym tak rzec. Otrzymałam także nie dawno wyróżnienie od Iwonki Dohrmann za co dziękuje -  jest to miła zachęta dla dalszego prowadzenia bloga i jednocześnie
uwiecznienie tego całego roku.

Gdy zobaczyłam tą burdę od razu wpadł mi w oko ten żakiet. Lubię czerwień, a tu jeszcze dodatkowo
model zupełnie inny niż wszystkie. Burda dodatkowo zamieściła dokładną instrukcję szycia tego żakietu, więc zabrałam się za szycie... Ale tym razem uszyłam go dla kuzynki w podziękowaniu za wsparcie w różnych chwilach w mym życiu...Choć czerwień lubię to żakiet jest w stonowanym kolorze,
ponieważ jest niespodzianką.  I nie wiem jak byłby odebrany czerwony kolor -  choć nie powiem
miałam ochotę w takim go uszyć. A oto i on.

Krój pochodzi z burdy ;  8/2013r.  model 106 A.



niedziela, 18 sierpnia 2013

Koszula młodzieżowa.

Próbny krój koszuli.

Tym razem chcę pokazać uszytą koszulę młodzieżową. Kawałek materiału bawełnianego z laikrą.
Chciałam, aby wykorzystać ją w te letnie upały. Wzorowana na wyszukanym modelu z burdy
-męskiej koszuli. Wiadomo szerokości czy wzrost są zawsze większe.
Brakuje dodatkowego karczku w przodzie koszuli -  z braku materiału.
Dopasowana i uszyta prawie wedle modelu - powiedzcie czy taki kołnierzyk obecnie jeszcze może być,
czy jest modny krótszy....

Krój pochodzi z burdy 3/2009 r.  model - 131.



piątek, 9 sierpnia 2013

Jednak sukienka.

Jak w upały szyć żakiet ?

Więc skoro meczą nas upały to uszyłam sobie sukienkę. Bo jakoś trzeba je przetrwać.
Materiał cieniutki z wiskozy - zbyt cienki i dlatego dałam  podszewkę - bo mimo ciemniejszego wzoru
uważam, że prześwitywał.
Nigdy bym nie przypuszczała, że tak ruchliwy będzie przy krojeniu i szyciu.
Ale skoro sobie wybrałaś taki materiał  -  to się męcz kobieto...

Wykrój pochodzi z burdy  5/2005 r. model - 112 B.
Wykrój rękawka też z burdy 8/2012 r. model - 133.



piątek, 2 sierpnia 2013

Kurtka - ramoneska.

Mogę powiedzieć, że ramoneska.

Uważam, że kurtka ta spełnia rolę - swoim wyglądem aby ją tak nazwać.
Bo cięcie boczne jest, zamki i pagony -reszta uważam -  to rzecz umowna.
Choć lato w pełni to zabrałam się za szycie kurtek, aby zdążyć z nimi w porę.
A z czasem różnie bywa.
Młodzieżowa kurteczka na wczesną jesień.  Uszyta z bawełny z dodatkiem lajkry.
Choć jak w poprzedniej kurtce tak i tu nie obyło się bez problemów z dodatkami,
ale udało się poskładać ją w całość.

Wykrój pochodzi z burdy 3/2012r. - model 115.



czwartek, 25 lipca 2013

Szkice kieszeni .


Czy to będzie dla Was pomoc?

Mam taką nadzieję, że Ci co dopiero stawiają pierwsze kroki w szyciu te szkice choć trochę pomogą.
Zawsze znajdzie się odzież w której potrzebne są  kieszenie czy w spodniach, spódnicy czy tak jak mi
kurtce  itp... Na pewno w  wybranych przez siebie modelach. Ostatnio stwierdziłam ich brak choćby
w spódnicach, gdy wychodzi się z wnuczkiem na spacer to zawsze coś trzeba przy sobie mieć.
I kieszenie do małych rzeczy jak najbardziej służą pomocą.

Niech służą  Wam w odzieży do której je wszyjecie.




wtorek, 23 lipca 2013

Młodzieżowa kurtka.

Kopia kurtki na podstawie kroju katany.
Choć lato w pełni to;  że tak powiem szyję kurtkę  " podszytą wiatrem".  Z cienkiej bawełny i tylko
częściowej podszewce. Powielam oryginał, a czy mi się choć trochę udało to sami powiedzcie.
Chciałam się sprawdzić czy dam sobie radę z wszystkimi elementami kurtki, a jest ich sporo.
Jako pomoc w kroju kurtki wybrałam krój z burdy - Męską kurtkę - a jest to raczej krój katany.
Aby dobrze układała  się w noszeniu i nie skręcała. Nie raz widzieliście dany krój z pokazanym
kierunkiem nitki na materiale jaki ma przebiegać w kroju. Oto mi właśnie chodziło.

Krój pochodzi z burdy 8/2003r. - model 139.





piątek, 28 czerwca 2013

Sukienka Angeliki.

Wyczekana sukienka.

Choć wybrana i skrojona  musiała trochę poczekać z realizacją. A ponieważ burda ogłosiła konkurs
na modele uszyte w groszki, punkciki -  to pasuje to z wybranym materiałem córki na sukienkę.
W prawdzie nie posiada groszków po całości - to jednak je ma różnej wielkości.
Pomysł połączeń materiałów córki.  Króluje przede wszystkim bawełna.

Sukienka uszyta z burdy  2/2011r. - model 101.



 

wtorek, 25 czerwca 2013

Letnia bluzka.

Raczej grzeczna bluzeczka.

Takie też są potrzebne w naszej garderobie bo nie wszędzie pasuje pójść w  dużym dekolcie.
To jedna z nich. Uszyta z połączeń dwóch bawełnianych materiałów. Taka mała kombinacja wykorzystaniu mniejszych kawałków w szyciu. W originale uszyta z satyny co nie przeszkadza
w tworzeniu swoich interpretacji.  Pewnie zdziwi was jej długość, ale o taką mi chodziło.
Ma wlatywać powietrze i chłodzić. Mimo młodej modelki postanowiłam ją uszyć dla siebie.
Przedstawiam ją ze spódnicą z żorżety  uszytą  przez siebie.  Z ośmiu  klinów rozszerzających
się dołem. Dającą swobodę w chodzeniu.
Bluzka uszyta z burdy 12/2004r. - model 139.





niedziela, 16 czerwca 2013

Dzianinowa bluzka.


Bluzka z kawałka dzianiny.

Mały kawałek dzianiny doczekał się realizacji,  choć pierwowzór początkowej bluzki miał być inny.
Zdecydowałam się jednak zmienić krój, aby nie wyglądać jak "dzidzia" w swoim wieku.
Muszę przyznać, że spodobało mi się to określenie, przeczytane na którymś z blogów.
Na mały fragment dzianiny trudno znaleźć krój, aby pomieścić poszczególne części.
I z tego powodu bluzka musi być niejako prosta w kroju i może spełnić swoje zadanie
choćby wygodą  jaki ten krój spełnia. Wykorzystując następnym razem krój minimalnie bym ją
zwęziła w całości.

Jest to krój z najnowszej burdy - 06/2013r. - model 113.





poniedziałek, 27 maja 2013

Damskie spodnie.

Pierwsze spodnie z Burdy.

Wybrałam niby prosty krój spodni.  Ale po odrysowaniu kroju ciągle wydawały mi się za szerokie
w udach, dlatego wybrałam mniejszy rozmiar 40.  Po skrojeniu i zszyciu przodów z karczkami -
łącząc boki nadal coś mi nie pasowało. Więc zebrałam jeszcze boki na biodrach o 1cm. z obu stron
i zebrałam 1 cm. w  tylnych nogawkach od wewnętrznej strony do kolana.
Dopiero teraz jest w porządku. W burdzie spodnie te uszyte zostały z lnu  kontrastową stebnówką,
moje z tkaniny mieszanej z niewielką domieszką elastyny.
Ale polecałabym bawełnę z domieszką wiskozy czy właśnie len.   
Wykrój z egzemplarza  burdy 7/2007 - model 108 D.



środa, 15 maja 2013

Stare zmienione na nowe.

Drugi żywot spodni.

Aktualnie spodnie te nie pasują na właściciela, więc korzystam z okazji  i  będę szyć z nich  próbne spodnie dziecięce z  Burdy,  które mi się spodobały. A ponieważ były już kilka razy  prane,
więc materiał miększy, a oto chodzi.  Nikt nie lubi sztywnej odzieży.
Drugie spodnie do piaskownicy dla chłopca o rozmiarze 98. Krój pozostał bez zmian.
Jedynie brakuje małej kieszonki w kieszeni górnej i na nogawce strzałki poniżej kieszeni z lewej strony. Z jednego wzoru można uszyć spodnie długie lub krótsze za kolano.

Model pochodzi z burdy 3/2007r. - wzór 137 A i B.


środa, 8 maja 2013

Młodzieżowa kurteczka.


Wiosenna - na cieplejsze dni.
W prawdzie kurteczka troszkę wcześniej uszyta, ale chcę pokazać  może komuś się spodoba krój
i uszyje wedle siebie wybranego materiału. Bo przecież my ( z córką) także wybrałyśmy cieńszą bawełnę od przedstawionego modelu.
Można dać podszewkę lub nie, to zostaje w gestii szyjącego i pomysłom które się z rodzą.

Model pochodzi z Burdy 10/2007r.- model 110 A i B.



niedziela, 28 kwietnia 2013

Chłopięce spodnie.

Spodnie do piaskownicy.

Postanowiłam uszyć spodnie biorąc wymiar z kupnych spodni. Ale przypomniałam sobie o książce,
w której są właśnie dziecięce przykłady takich spodni od 2-uch do 6-ciu  lat.  Ponieważ dawno do niej nie zaglądałam postanowiłam spróbować wykreślić takie spodnie  w roz. 98  porównując obydwa wyliczenia. Muszę przyznać, że niewielkie są różnice.  Spodnie skrojone -  trzeba je teraz uszyć.
Pokażę z jakiej książki korzystałam. Są gotowe wyliczenia tego rozmiaru, ale gdyby trzeba było szersze czy większe spodnie można samemu wyliczyć i wyrysować krój trzymając się podstawowych kryteriów wyliczeń.



środa, 10 kwietnia 2013

Sztruksowy żakiet.

Niby dwurzędowy.

Żakiet w dwóch wersjach pokazany w  burdzie. Swój uszyłam ze sztruksu bez górnej kieszonki.
Guziki nabiłam tylko w jednym rzędzie i na dolnych kieszeniach oraz na rozporku w rękawach.
Dopasowany i wygodny uszyty jakiś czas temu.  Może komuś spodoba się sam model.
Żakiet z burdy -  model 101/ 2008 r.


środa, 3 kwietnia 2013

Wymiana kołnierza.

Ratowanie kołnierza, a zarazem kurtkę.

Robocza kurtka, która trzyma się dzielnie - więc postanowiłam wymienić kołnierz zwłaszcza,
że pozostał kawałek sztruksu ze spodni.  Akurat do takiego celu.
Postanowiłam pokazać kolejność, bo a nuż ktoś będzie tego potrzebował.
Nic wielkiego, a odmienia kurtkę. Może ktoś wstawić sobie futerko -" oczywiście w innej kurtce",
ale lepsza jest wersja kołnierza z futerkiem uszyta do przypinania. Wtedy idzie taki kołnierz przypiąć
jak go potrzebujemy  lub odpiąć gdy jest cieplej i kurtka dalej nam służy.
A oto kolejność wymiany kołnierza;



czwartek, 28 marca 2013

Zwiastun wiosny.

Domowy zwiastun  -" tulipan."

Jeden jedyny w całym domu wyhodowany na parapecie, sam stawia czoło zimnej wiośnie.
 A-  że szybko giną to go utrwaliłam na zdjęciu.



piątek, 22 marca 2013

Z myślą o wiośnie.


Kombinowany - żakiet ze spódnicą.

Ponieważ zawitała wiosna -choć na razie kalendarzowa, trzeba przejrzeć swoją garderobę.
Czasami zestawić z czym nowym dokupionym np. żakietem. A gdy mamy górę to może spodnie
lub spódnicę  w proponowanych odcieniach sezonu.
Jedni mówią, że to szmaragd będzie królował inni odcienie różu po bordo-no zobaczymy, który kolor zwycięży. Choć uważam, że najlepszy ten który nam pasuje do karnacji i swoich upodobań.
Ale odeszłam od tematu; komplet kombinowany, gdyż żakiet uszyty z wykroju burdy z zupełnie innego materiału, a spódnica -z papavero.
Żakiet - burda 07/08r. model 112.   Spódnica dla Tereski - papavero.



wtorek, 26 lutego 2013

Zielony żakiet cz.2.

"Zielony żakiet", a właściwie granatowy do czerwonej sukienki.

Mamy już pozszywany żakiet i  zabezpieczone przez obrzucenie szwy.
Więc wykańczamy pozostałe części żakietu. Teraz najważniejszy jest przód, bo części nie podklejone flizeliną szybko mogą się porozciągać. Dlatego pierwsze musimy przyszyć odszycia przodów, szyi
i dołu żakietu, a potem rękawy. Na zdjęciu po niżej widać w całości pozszywane odszycie żakietu.
Ale można najpierw odszyć same środki przodów układając prawe strony do środka i przeszyć na szerokość szwu w tym wypadku jest to 1cm. Wywrócić na prawą stronę i  przestebnować  brzegiem odszycie przodu ( gdy stebnujemy odszycia od razu mamy  złapane szwy, które kierujemy  w stronę odszyć -pod spodem). Ja postanowiłam przyszyć odszycie w całości, choć będzie mi trudno dojść
w przestebnowaniu odszyć w same rogi żakietu.
Dlatego wybór należy do Was jeśli chodzi o kolejność przeszyć.
Dokładnie zakładamy szwy przy wywróceniu rogów żakietu.



sobota, 23 lutego 2013

Zielony żakiet cz.1.

Dzianinowy żakiet bez podszewki.

Uszyty na podstawie zielonego żakietu Papavero. Jest drugim tego typu żakietem, który uszyłam.
W tym zrobiłam boczek, aby lepiej układał się na biuście. Próbna zaszewka jest na papavero, która nastręczyła mi trochę problemów.
Dlatego postanowiłam ją zmienić.  Przedstawię na początku pierwszy żakiet, uszyty z materiału.
Na papavero tutaj jest właśnie ten żakiet. Można przeczytać wpisy kobietek które szyły ten żakiet,
aby bardziej zrozumieć i pomóc sobie w szyciu. Poniżej dwa projekty na podstawie żakietu papavero,
przemyślenia w jaki sposób go uszyć?















sobota, 16 lutego 2013

Dostosować sukienkę dla siebie.

Wymiana podszewki w sukience.

Jest teraz okres, że można zakupić większość odzieży po promocjach. Więc i ja skorzystałam.
Kupiłam sukienkę, która mi sie spodobała. Ale nie tak wszystko pięknie wygląda, bo choć jest sukienka to przeszkadza mi w niej podszewka.
Niestety poliestrowa, w której człowiek się poci. I dlatego wymienię ją na wiskozową.
Więc zakupiłam podszewkę, zdekatyzowałam. A w sukience podszewkę wyprułam i poprułam
na części, gdyż muszę ją w ten sam sposób skroić i uszyć.
I o tym będzie ten post - po-kolei części podszewki do pełnej całości.

Tak wygląda podszewka w zakupionej sukience.


niedziela, 3 lutego 2013

Młodzieżowe - sztruksowe spodnie.

Na zimne dni.

Spodnie szyte ze sztruksu dla syna, choć " on " twierdzi, że wcale nie są takie ciepłe.
Trudno stwierdzić skoro się w nich nie chodzi. Uważam, że zawsze cieplejsze od dżinsów, gdy trzeba stać na przystanku w mroźny dzień. No ale, gdy się jest młodym to zawsze jest ciepło nawet w minus 10 stopni.
Spodnie uszyte jeszcze przed świętami, z tą samą kartą aparatu więc mogą wystąpić błędy zdjęć.
Przy tych spodniach chciałam pokazać układ materiału  przed ich krojeniem i ewentualnie podobne kieszenie choć nie ze skosu, ale pół okrągłe jak w dżinsach.
Posty te tworzę z myślą dla tych co zaczynają naukę szycia, ale zachęcam do oglądania  umiejących szyć choćby po to, aby podzielić się swoją refleksją czy uwagą.


piątek, 25 stycznia 2013

Z potrzeby chwili.

Potrzebna na już.

Nie raz coś mamy zakupione i włożone do szafy - bo nam się spodobało,
ale nie potrzebne w danej chwili.
Ale jest też tak, wypada nam dodatkowa uroczystość i wtedy
wertujemy szafę w poszukiwaniu ciuszka.
Stwierdzamy jest, ale...no tak, trzeba by coś poprawić! Więc ta sukienka jest tą potrzebą na już .
Niby dobra, ale za szeroka, no i wypadało by skrócić. Bo jakże to wygląda.
Więc zmieniamy trochę fason sukienki, aby zmienić jej wygląd.
Zaczynamy od zwężenia sukienki; ponieważ będzie trochę pracy ze względu na zamek, który jest wszyty z boku sukienki i  podszewka.


środa, 16 stycznia 2013

Dopasować sukienkę.


Mankament sukienki.

Choć podoba się krój czy kolor - to pozostaje długość w danym rozmiarze -  to też zmora kupujących o nie wymiarowej sylwetce. Spodobała się córce sukienka w sklepie, lecz nie wszystko idealnie się układa na niej.  Mimo tego została kupiona.  Małe zmiany zostały zaakceptowane do przeszycia.
A są nimi przede wszystkim głębokość pachy i zarazem długość sukienki.
Ten krój pozwala przeprowadzić tą czynność. Nie we wszystkich jest to możliwe, gdyż potrzebna była by większa przeróbka kroju, a nie zawsze się to opłaca.
W sukience są szersze szelki i to one mają być skrócone w pierwszej kolejności, a potem dopiero
dół sukienki. Nie odwrotnie, gdyż mogłaby być wtedy za krótka.
Postanowiłam to pokazać dla tych którzy jeszcze nie wykonywali podobnej rzeczy w ten sposób.
Oto- krok po kroku ta czynność.


środa, 9 stycznia 2013

Pomóżmy Antosi !



Przyłączam się do apelu o pomoc Antosi w sprawie rekonstrukcji  nóżek.
Przy rozliczaniu podatku rocznego - proszę o wpisanie 1% podatku na rzecz Antosi Wieczorek.


Taka mała rzecz wielu osób uratuje jej nóżki.

Pierwszy raz spotkałam się z tym apelem w programie telewizyjnym i wczoraj był ten apel o pomoc powtórzony, gdyż chodzi o ogromną sumę  bo, aż  o"  milion złotych." Przeglądając któryś z  blogów natrafiłam na apel mikołajkowy zbiórki 5 zł., no ale jako początkująca nie zapisałam sobie strony, przyszło mi potem ich przeszukiwanie.  Najważniejsze, że znalazłam, bo także chcę prosić wszystkich odwiedzających ten blog i  ich rodziny o pomoc w uratowaniu nóżek Antosi,
a raczej w ich tworzeniu  poprzez oddany nasz 1 % podatku  na jej operację w USA, której podjął się właśnie dr. Paley w swojej klinice. Pierwsza operacja wyznaczona jest na wrzesień, niestety czas szybko upływa a chcemy zdążyć.

Oto adres strony, gdzie można wszystkiego się dowiedzieć o Antosi, leczeniu, zbiorkach, a także jej rodzicach.

http://antoninawieczorek.pl/mozesz-pomoc/






piątek, 4 stycznia 2013

Już Nowy Rok.

Powodzenia w nowych realizacjach szyci owych, ciekawych  pomysłów i cierpliwości w ich tworzeniu !

Jest " karnawał"  to szyjmy sukienki.
Tym razem pokarze już uszytą sukienkę, którą można założyć na wyjście, czy spotkanie
z przyjaciółmi, tak mi się wydaje.  Uszyta z innego materiału niż pokazuje model w burdzie.
Materiał to średniej grubości satyna - dwustronna, za prawą stronę wzięłam ciemniejszą - jest ciemno-czerwona.  Dodałam w niej niewielką kontrafałdę z prawej strony w jednym cięciu.
Czuję się w niej dobrze polecam innym ten krój.
Uszyta na wesele do czarnego żakietu ze złotą lamówką.
Sukienka pochodzi z burdy 10/ 2009 r. -model 115.