czwartek, 4 maja 2017
Małe rzeczy Antosia.
Wykorzystane "resztki" materiałów z różnych rzeczy:)
Dodatkowo wypróbowane kroje z czasopisma z Finlandii - Ottobre dla dzieci 4/2016r.
Do kupienia w Polsce, nie tłumaczone - pomógł mi tłumacz z różnym skutkiem.
Czasopismo podzielone na pół, mniejsze 56-92-122 i większe 128-134-170 rozmiary.
Rozrysowany krój.
Spodnie -dzianina dresowa ale cieńsza
Dodatkowo wyszedł mi kaftanik, z tego materiału. Zapięcie odszyte już plisą z batystu.
A ze skrawków powstał - słonik dla Fundacji - udało mi się go wysłać na "zająca".
Pierwsza maskotka od bardzo dawna - prawda że ładny ? Mam nadzieję, że podbił jakiemuś maluszkowi serce :)
Z pozdrowieniami dla wszystkich - Halina:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniale ciuszki wyszly z tej dzianiniki, takze zabaweczki-sloniki! PIENIE!! Gratuluje, Halinko. Jestes wspaniala babcia! Kiedys szylam z takiej dzianinki dla corki, dla wnukow juz nie, robie tylko dla nich sweterki na drutach. Moze jak bede miala wiecej czasu, zaczen tez szyc, bo bardzo lubila szyc z tej dzianninki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie, Halinko:-)
Dziękuję :) Czy wspaniałą to by trzeba wnuków zapytać, ale wolę szyć bo od drutów ręce mnie bolą. Kiedyś robiłam sweterki dla swoich dzieci. Dzianina jest różna, ale z reguły fajnie się ją szyje. Pozdrawiam serdecznie Elu :)
OdpowiedzUsuńBluza z dinozaurem to mistrzostwo świata! No i słonik... Ja maskotem nienawidzę szyć, więc podziwiam jeszcze bardziej. Ottobre jest genialne! Jak potrzebuję tzw. basików to jest nieocenione (zarówno dla dzieci, jak i dla mnie)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ta bluza też mi się podoba. A słonik trochę dał popalić, bo dzianina zaczynała się rozciągać, ale dałam radę - tylko to straszne maleństwo do szycia, wolę większe :)
OdpowiedzUsuń