Dziecięce :)
Szare spodnie, to wykorzystanie pozostałości materiału z marynarki męskiej.
Uszyte z dzianiny punto.
W kolorze mięty, to dresówka drapana zakupiona w Textilmarze.
Krój nie zmieniany - bez tylnych kieszeni, jedynie skróciłam nogawki.
Dół spodni obrzucony i przeszyty -tworzy tunel na gumkę. Gumka zwęża dół spodni, o 2 cm.
W tym numerze jest też marynarka dziecięca - akurat na rozpoczęcie roku szkolnego - dla chętnych pasji szycia :) Wykrój z burdy 10/2013r. - model 143 - rozmiar 122.
1.
2.
3.
1. W pasku, miejsce pod dziurki podkleić klejonką, wyszyć dziurki - najlepiej pionowo.
Boki paska lub jeden bok zszyć, można zostawić w szwie otwór do wciągnięcia gumki. Przestebnowałam boki, aby przy wciąganiu gumki - szew nie obracał się.
2. Złożyć na pół, przeprasować. Pierwszy sposób wszycia paska: przyłożyć pasek prawą stroną
do prawej spodni i przyszyć go wokoło ( pilnujemy głównych punktów -bok spodni do boku paska - środek do środka - wtedy mamy jednakowo rozłożony materiał odzieży).
Przekładamy pasek do tyłu spodni na lewą stronę - wkładamy przeszyty szew do środka paska -
przypinamy sobie szpilkami wokoło i szyjemy po pasku lub w rowku tuż obok paska wokoło.
Zostaje nam wciągnąć gumkę i sznurek.
Drugi sposób : złożyć razem dwie warstwy paska, razem z górą spodni wokoło, spiąć i przeszyć wszystko razem - potem obrzucić. (pokazuje to zdjęcie - pasek spięty szpilkami).
Aby szew się nie obracał, można go przeszyć po prawej stronie paska razem. Wciągnąć gumkę.
3. Podklejam miejsce wyszycia dziurki lub zostawiam otwór w szwie spodni od wewnątrz.
Obrzucam dół, zawijam zapas dołu spodni na np. 2cm do środka i przeszywam wokoło.
Powstaje tunel na gumkę lub samo podłożenie nogawki.
Lub doszywamy złożony na pół, zszyty ściągacz na dole nogawki.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających - Halina. :)
Nie znam się na szyciu ale spodnie bardzo fajne...pozdrawiam Halinko...miłego dnia...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i pozdrawiam :)
UsuńŚwietne gatki :) sama bym takie chciała :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Masz rację, nam też potrzeba - może na rower - takie cieplutkie, na te wiatry:)
OdpowiedzUsuńspodenki są świetne, uszyłaś je bardzo profesjonalnie, pięknie wszystko odszyte, dopracowane szczegóły, jestem zachwycona twoim dziełem!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Choć ta dresówka rozciągała się dość mocno po długości, udało mi się w miarę dobrze je uszyć - staram się jak umiem :)
OdpowiedzUsuń